-
OPEL KADETT 1963 "OLIVER"
Richard Hammond to prawdziwy entuzjasta motoryzacji w brytyjskim rozumieniu tego pojęcia. Jest znany fanom samochodów jako niestrudzony prezenter telewizyjny w popularnych programach Top Gear i The Grand Tour, w których regularnie prowadzi zwariowane kampanie i poddaje „swoje” samochody ekstremalnym próbom. Jednym z takich aut był Opel Kadett z 1963r., którym Hammond 13 lat temu postanowił wybrać się w 1 000‑kilometrową trasę przez południową Afrykę. Już na początku wyprawy między dziennikarzem a jego nowym towarzyszem wytworzyła się bliska więź, dlatego też Kadett otrzymał własne imię — „Oliver”. Samochód nigdy nie zawiódł swojego właściciela, pokonuje z nim najtrudniejsze szlaki i — jak twierdzi Hammond — „ma cechy, za które cenimy innych ludzi”. „Oliver jest dzielny. Jest lojalny jak prawdziwy przyjaciel” — mówi z uznaniem o Oplu Kadetcie A.
-
-
Nie bez przyczyny Kadett A do dziś pozostaje symbolem niemieckiego „cudu gospodarczego”. W latach 1962–1965 wyprodukowano około 650 000 takich pojazdów, które zmotoryzowały użytkowników z różnych grup społecznych oraz całe rodziny. Samochód był wtedy reklamowany hasłem „Opel Kadett czyli O.K.”, a ówcześni kierowcy cenili go za 40‑konny, żwawy czterocylindrowy silnik, niskie koszty eksploatacji, duży bagażnik i przestronne wnętrze.
Kiedy w trakcie przeprawy przez rzekę na sawannie „Oliver” miał kłopot z nauką pływania, Hammond wydał z siebie krzyk rozpaczy, który przejdzie do historii telewizji. Nic więc dziwnego, że dziennikarz nie zostawił „Olivera” na pastwę losu, ale sprowadził go do swojego garażu w Wielkiej Brytanii. Wkrótce Kadetta czeka kolejna renowacja — ciekawe, jaki teraz zyska wygląd... Wszelkie uwagi i wskazówki przekazywane za pośrednictwem mediów społecznościowych są mile widziane.
Do dziś prowadzący programy motoryzacyjne jest zachwycony faktem, że „samochód można wyłącznie podziwiać i nic mu nie dolega — bo nie ma w nim niczego, co mogłoby się zepsuć”. Zatem Kadett już wtedy miał typowe geny Opla, które można odnaleźć także w nowych modelach ze znakiem Blitz. W szczególności w dalszym ciągu oferują one dokładnie to, czego kierowcy i pasażerowie potrzebują do relaksującej podróży.
-
-
NOWY OPEL MOKKA W TRÓJWYMIAROWYM FILTRZE ROZSZERZONEJ RZECZYWISTOŚCI
Naturalnym jest więc, że Hammond powinien bliżej zainteresować się nowym Oplem Mokką — może go zobaczyć w swoim smartfonie dzięki filtrowi rozszerzonej rzeczywistości opracowanemu specjalnie dla tego modelu. „Naprawdę świetne narzędzie” — mówi pasjonat motoryzacji. Z każdej perspektywy. „Trzeba z nim poeksperymentować, bo potencjał jest ogromny” — ocenia Hammond, ustawiając cyfrową Mokkę wśród swoich psów lub jako miniaturę na płycie kuchennej. Możliwości wirtualnego wkomponowania wizjonerskiego Opla w kadr są niezliczone.
-
-
Hammond radzi wszystkim, którzy chcieliby dokładnie obejrzeć nową Mokkę pod różnym kątem: „Pobierzcie ten filtr!”. Już wkrótce pojawią się nowe materiały z Richardem Hammondem, „Oliverem” i Oplem Mokką.
-
___
źródło: Opel Polska. Niniejsza informacja jest aktualna na dzień publikacji. Specyfikacja techniczna opisywanych modeli, akcesoriów oraz usług może ulec zmianie. Niektóre modele, elementy wyposażenia, akcesoria oraz usługi i funkcje mogą być dostępne i działać tylko w wybranych krajach lub wyłącznie za dodatkową opłatą.