Przykładowe czynności przy aucie jakie wykonasz samodzielnie

Wszystko zależy od tego, jaki płyn do chłodnicy wybierzemy i jakiego wcześniej używaliśmy. Generalnie preparaty tego rodzaju można mieszać, a nawet zaleca się ich mieszanie, jednak powinny to być środki o podobnych parametrach oraz pakietach inhibitorów. Co to oznacza? Powinny być one wyprodukowane w tych samych technologiach. Jak jednak sprawdzić, czy płyn chłodniczy, który chcemy kupić się sprawdzi? Producenci środków dla motoryzacji ułatwili kierowcom to zadanie. Nie musisz sprawdzać składu preparatu, który chcesz kupić, ponieważ wystarczy spojrzeć na oznakowanie. Na pojemnikach znajdziesz jeden z kilku kolorów: zielony lub niebieski symbolizuje płyn chłodniczy zawierający sole organiczne. Środek z zawartością krzemianów będzie miał barwę fioletową lub ciemnoczerwoną, natomiast kolorem jasnoczerwonym lub pomarańczowym zabarwia się płyn chłodniczy zawierający kwasy organiczne. Pamiętaj, aby nie stosować zamiast płynu chłodniczego wody – jest to nieprawdziwy mit, który może sprawić, że nie tylko woda nie odprowadzi wystarczająco dużo ciepła z chłodnicy w najgorętsze dni latem, ale zimą może doprowadzić do zamarznięcia silnika. Musisz zatem wiedzieć, jaki rodzaj płynu chłodniczego wcześniej stosowałeś i dopasować jego barwę oraz parametry do nowego środka. Wymiana środka chłodniczego powinna być wykonywana raz na 3-5 lat, zależnie od zaleceń producenta, które znajdziesz na opakowaniu. To wystarczy, aby wybrany przez Ciebie preparat zapewnił optymalne chłodzenie i bezawaryjną jazdę przez kolejne lata. Często o wymianie środka przypomina nam dopiero świecąca się kontrolka układu chłodzenia - może świadczyć zarówno o zbyt małej ilości płynu, jak i poważniejszych awariach, dlatego nigdy nie bagatelizuj kontrolki i zawsze sprawdź, co jest jej przyczyną.

Poza wymianą płynu chłodniczego, możesz także samodzielnie poradzić sobie z kontrolką poduszki powietrznej. Jej celem jest zapewnienie bezpieczeństwa zarówno kierowcy, jak i pasażerom w momencie zderzenia, dlatego niezwykle ważna jest szybka reakcja w momencie, gdy kontrolka poduszki się zaświeci. O czym nas informuje? O awarii jednego z elementów całego systemu zabezpieczeń. Wtyczki pod fotelem – w każdym z nich znajduje się mata obecności pasażera, która pozwala na sterowanie poduszkami powietrznymi. W momencie, gdy potrzebujemy więcej miejsca lub sprzątamy samochód, zdarza się, że zbyt energicznie przesuniemy fotel, co może skutkować rozłączeniem się wtyczki poduszki powietrznej. Sprawdź, czy wszystkie są prawidłowo wpięte i ponownie włącz pojazd. Jeśli kontrolka poduszki nie zniknie oznacza to, że powinieneś dalej szukać przyczyny awarii. Kolejnym powodem może być uszkodzenie, wyżej wspomnianej, maty obecności pasażera. W przypadku awarii tego elementu zobaczysz brak kontrolek zapięcia pasów w momencie, gdy ruszysz samochodem, a miejsce pasażera będzie zajęte. Do usunięcia kontrolki poduszki będzie niestety niezbędna jej wymiana na nową w serwisie. Pękniecie taśmy pod kierownicą - kolejna możliwa przyczyna, którą rozwiążesz wymieniając taśmę na nową. Może okazać się także, że przyczyną świecącej się kontrolki jest po prostu brak poduszek - mogły wystrzelić lub zostać przez kogoś zdemontowane w przeszłości. Warto poszukać śladów, zanim udamy się do serwisu. Pamiętaj, że poduszka powietrzna to jeden z najważniejszych elementów bezpieczeństwa Twojego samochodu, dlatego nigdy nie bagatelizuj świecącej się kontrolki i znajdź jej przyczynę jak najszybciej to możliwe.

Świecąca się kontrolka układu hamulcowego jest sygnałem, że system nie działa poprawnie. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele, jednak najczęściej jest nią zapowietrzenie układu hamulcowego. Najczęściej dzieje się to podczas wymieniania klocków i tarcz hamulcowych. Powodem może być także stary płyn hamulcowy. Niezależnie od przyczyny awarii, świecąca się kontrolka ostrzegawcza najprawdopodobniej sygnalizuje konieczność odpowietrzenia hamulców. Jak wykonać tę czynność poprawnie we własnym garażu? Specjalny, przezroczysty wężyk umieszczamy na zaworze odpowietrzającym prawego tylnego koła (dla samochodów bez ABS zaczynamy od koła znajdującego się najdalej od pompy hamulcowej), a jego koniec wkładamy do wcześniej przygotowanego pojemnika z płynem. Następnie kilkukrotnie wciskamy pedał hamulca aż do momentu odczucia oporu. W tym czasie towarzysząca nam osoba odkręca zawór odpowietrzający o pół obrotu. Czynność należy wykonywać aż do momentu aż wężykiem z układu hamulcowego będzie wpływać wyłącznie płyn pozbawiony pęcherzy powietrza. Całość powtarzamy na każdym z kół i gotowe - układ hamulcowy odpowietrzony, a my znów możemy cieszyć się bezpieczną i komfortową jazdą!